Tegoroczną jesień w gorlickim Dworze
Karwacjanów zainaugurowały dwie bardzo interesujące wystawy, do zwiedzania
których należałoby zachęcić jak najszersze grono publiczności. Zarówno obrazy Józefa
Gazdy zaprezentowane w sali im. ks. Bronisława Świeykowskiego, jak również rzeźby Stanisława Cukiera, które oglądać
można w sali kameralnej, sytuują się w wysokich
rejonach osiągnięć polskiej sztuki współczesnej.
Prace zgromadzone na obu ekspozycjach przemawiają
do nas przystępnym językiem a zawarta w nich pewna
rekapitulacja zjawisk artystycznych XIX i XX wieku może mieć dodatkowy walor
edukacyjny.
Józefa Gazda jest uczniem Wacława
Taranczewskiego. Jeśli bardzo szeroka formuła postimpresjonizmu może dziś
jeszcze cokolwiek wyjaśniać, to niewątpliwie znajduje ona zastosowanie w
przypadku malarstwa tego Artysty. Świetlistość zdecydowanych barw nakładanych w szkicowym pośpiechu buduje
przejrzyste struktury, a rozproszone plamy powodują wibrację, nadając
kompozycjom niemal ulotność powietrza. Dla rozegrania partii światłocienia Autor w sposób typowy dla
impresjonistów nie używa czerni ani pigmentów ziemi. Zarówno światło i przestrzeń
obrazu wydobyte są czystym
kolorem.
Artysta programowo pozbawił swe prace tytułów,
by wyeliminować wszelki pozamalarski - literacki kontekst, wychodząc z założenia, że
odbiorca ma przede wszystkim widzieć kompozycję barwną - strukturę plam i
kierunków zbudowaną na płaskiej powierzchni płótna. Ale przecież
motywy są bardzo czytelne – pejzaż i martwa natura, gdzie miękko wsiąkający
kolor, wysmakowane subtelności
światła zdają się osnową każdej malarskiej opowieści. Przy bliższym poznaniu jednej
z kompozycji odnajduję paletę barw w duchu Kandinsky’ego. Patrząc,
zapominam o martwej naturze by w końcu uświadomić sobie, że właściwym przedmiotem mojej kontemplacji jest barwny ornament.
Zwraca
uwagę inna spośród martwych natur – obraz z
dominantą błękitów i różu, w którym cień wydobyty jest gwałtownym przejściem
szmaragdowej zieleni i alizaryny. Przestrzeń fundują rozsypane plamy jakby
chaotycznie biegnące do przodu. Przedmioty zdają się nie trzymać miejsca, ale
ich porządek wynika z konstrukcji. Pejzaż z ogrodem jesiennym z dachem domu w głębi może przypominać znany
temat Camille Pissarra. Jeden wyjątek stanowi obraz w odcieniach szarości.
Pejzaż ten przedstawia jakieś zabudowania nad wodą, może stary młyn… Zgaszona
tonacja została tu osiągnięta przez zmieszanie błękitu i ochry ale obraz świeci
subtelnym kolorem.
Jedna z prac zachwyca po mistrzowsku
skonstruowaną partią horyzontu. Widzimy pejzaż
wielkomiejski, zarysy wieżowców – współczesność odkrywczo rozpoznana dla
tej konwencji malarstwa. W innym miejscu stogi siana z wyraźną aluzja do Claude
Moneta zdają się pozostawać w aurze belle
epoque. Takie skojarzenia uświadamiają mi fakt, jak bardzo twórczość J.
Gazdy zakorzeniona jest we wspaniałej europejskiej tradycji malarstwa.
Pewien niedosyt sprawia jakby pobieżność kilku
kompozycji - partie koloru rozrzedzone bielą zdają się szkicowe i niezbyt dźwięczne…
Ale jest to być może pewne nieporozumienie wynikające z założonego przez
Artystę odmiennego dystansu, jaki trzeba przyjąć patrząc na te prace. Może
podchodząc zbyt blisko widzimy szczegóły, które znikają w bardziej odpowiedniej
- dalszej perspektywie. Są obrazy, do których nie należy podchodzić zbyt
blisko. Na rzecz takiej interpretacji dodatkowo mogłaby przemawiać ogólna
koncepcja całej ekspozycji. Wchodząc do sali doświadczmy olśnienia wielością
obrazów, których jaskrawość uderza nas swą symfoniczną fanfarą. Zdaje się, że
ta wystawa jest jak wielki ornament, w którym zatraca się niejeden detal.
W sali kameralnej im. prof.
Włodzimierza Kunza zostały zaprezentowane rzeźby Stanisława Cukiera. Prace wykonane z brązu są oszczędne i zwięzłe a zarazem
pełne subtelnych aluzji. Pewnym tropem
do ich interpretacji mogłoby być chyba odniesienie do egzystencjalnych motywów
twórczości Adama Myjaka. Postacie ludzkie, popiersia i maski z których twarzy przemawiają
ironia i uduchowienie, ulotność, które
sugerują, że to co ludzkie wymyka się
definicjom i ścisłym naukowym tezom. Boży idiota zapatrzony w niebo zdaje się najbliższy
prawdy. Czy ma w sobie smutek Pierrota z obrazu J. A. Watteau? Jego
„mimetyczność” w sensie aktorskiej pracy mima wyraża się poprzez twarz i mowę
gestu. W czasach gdy zabrakło słów, to tylko pozostaje. Rzeźba pod tytułem Modlitwa
przedstawia twarz która rozpływa się w natchnieniu, pełna pokory materia brązu
odsłania swoją chropowatość. Gdzieindziej powierzchnia gładka jak zwierciadło,
w którym przegląda wszechświat, wyraża spokój i jakby nieobowiązywalność
doczesnego kształtu. Łódź skonstruowana jest kawałków metalu prostych jak
pociągnięcia pędzlem. Motyw łodzi ma oczywiste konotacje chrześcijańskie, niesie
zarazem symbolikę kruchości ludzkiego losu. Nasuwa się kontekst powieści Conrada.
Prace Stanisława Cukiera przemawiają
do nas napięciem powierzchni, która zdaje obdarzona wrażliwością skóry. Dynamizm
rodzący się gdzieś w głębi uzewnętrznia się przez zarysy pęknięć co daje
złudzenie, jakby każda bryła wzbierała od wewnątrz i jakaś siła próbowała
przebić się w kierunku widza. (Głowa Nowosielskiego)
Jest w rzeźbach Stanisława Cukiera
pewien nieuchwytny paradoks, gorzki humor dowcip, zarazem kameralny wymiar rzeźbiarskiej
kreacji – taki na ludzką miarę, bez patosu
czy monumentalizmu.
Paweł Nowicki
JÓZEF GAZDA - ur. w 1941
r. W roku 1959 ukończył Liceum Sztuk Plastycznych w Jarosławiu. W latach
1959-1965 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Malarstwa
i Grafiki. Dyplom uzyskał w pracowni prof. Wacława Taranczewskiego. W roku 1965
zamieszkał w Rzeszowie. Członek Związku Polskich Artystów Plastyków. W latach
1966-1972 kierował Biurem Wystaw Artystycznych w Rzeszowie. Od 1980 do 1996
profesor w Państwowym Liceum Sztuk Plastycznych w Rzeszowie. W 1998 r. został
członkiem Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Przemyślu, a w roku 2008
Członkiem Honorowym Podkarpackiego Towarzystwa „Zachęty” Sztuk Pięknych w
Rzeszowie. Od ukończenia studiów bierze udział w licznych wystawach i
konkursach plastycznych.
Uczestniczy w aukcjach dzieł sztuki - między innymi: aukcjach
Polskiego Malarstwa Współczesnego w Nowym Jorku organizowanych przez Wiesława
Ochmana, aukcjach Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta „Bliźniemu Swemu”.
Jest laureatem wielu nagród i wyróżnień — między innymi: Nagrody
Ministra Kultury i Sztuki za wybitne osiągnięcia dydaktyczne i wychowawcze,
Nagrody Miasta Rzeszowa w dziedzinie kultury i sztuki za wybitne osiągnięcia
artystyczne w dziedzinie plastyki, Nagrody Artystycznej im. Zbigniewa Jana
Krygowskiego, I i II nagrody w Ogólnopolskim Konkursie na Grafikę Artystyczną w
Łodzi. Wyróżniony dwukrotnie tytułem „Zasłużony Działacz Kultury”.
Józef Gazda jest uczestnikiem wystaw zbiorowych malarstwa i
grafiki w Austrii, Niemczech, Francji, Ukrainie, Litwie, Węgrzech, Słowacji,
USA, Włoszech, Belgii, Grecji. Autor 12 wystaw indywidualnych. Prace Artysty
znajdują się w zbiorach i kolekcjach w kraju oraz zagranicą (w USA, we
Włoszech, we Francji, w Niemczech
,w Austrii, na Słowacji, i na Ukrainie).
Stanisław Cukier, urodzony w 1954 roku w Zakopanem.
Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. A. Kenara w Zakopanem. W
latach 1976-1981 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Dyplom z
wyróżnieniem w pracowni prof. Zofii Demkowskiej. Od roku 1981 brał udział w
wystawach zbiorowych krajowych i zagranicznych, reprezentujących medalierstwo i
rzeźbę polską ( m. in. w Londynie, Budapeszcie, Bratysławie, Genewie, Poznaniu,
Zakopanem, Toruniu, Zamościu; kongresach FIDEM: 1983-Florencja, 1987- Colorado
Springs, 1989- Helsinki, 1994- Budapeszt) oraz 1989 roku w jubileuszowej
wystawie: Profesor Zofia Demkowska i jej uczniowie, Warszawa, Muzeum ASP. Od
1988 roku jest członkiem Federation Intemationale de la Medaille.
Ważniejsze wystawy indywidualne: 1987
-BWA, Galeria B, Toruń; 1988 -BWA, Włocławek;
1988 -BWA, Legnica; 1989 -Galeńa ` Inny
Świat"; 1991 -Galeńa YAM, Zakopane; 1991 -Galeńa `Kanonia", Kraków;
1991 -BWA, Kielce; 1991 -Galeńa Dembińskich, Warszawa; 1992 -Mała Galeria, BWA,
Nowy Sącz ; 1992 -Galeńa A. Rząsy, Zakopane; 1995 -Galeńa "Ostrołęka",
Galeria "C" BWA Ciechanów.
Ważniejsze wystawy zbiorowe: 1992 -X Międzynarodowe Biennale Dantego, Rawenna,
Włochy; 1993 -" Mirois
obscurs", Albert Constantin Galerie de la Rize, Lyon, Francja; 1993
-Centre des Arts de Meylan, Grenoble, Francja; 1994 - `Salon de Printemps
'94", Palais Municipal de Lyon, Francja; 1994 -44 współczesnych artystów
wobec Matejki, Muzeum Narodowe, Kraków; 1996 -FIDEM Neuchatel, Szwajcaria,
FIDEM – Wrocław; 1998 - Haga, Holandia;
1999 - Dla Edyty Stein ", Kraków, Wrocław, Oświęcim, Lublin.
Nagrody i wyróżnienia:1983 -Wyróżnienie w konkursie " Chrystus w życiu
człowieka" za pracę " Bolesna"; 1986 -Nagroda na I Triennale
Rzeźby za pracę " Portret Żony";
1989 -Grand Prix na II Triennale Rzeźby za pracę "Portret
Syna"; 1992 -Złoty Medal na
Biennale Małej Formy Rzeźbiarskiej w Ravennie za pracę "Dante",
Włochy.
Prace w zbiorach: Muzeum
Narodowego we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie oraz British Museum w Londynie.