czwartek, 2 marca 2017

"Didaskalia"- moja nowa książka








Z końcem 2016 roku dzięki hojności Muzeum "Dwory Karwacjanów i Gładyszów" w Gorlicach ukazała się moja nowa książka, pt. Didaskalia. Jest to zbiór szkiców o sztuce, literaturze i filozofii, w większości prezentowanych w poprzednich wpisach na niniejszym blogu. Wiele z nich było także publikowane na łamach rzeszowskiego kwartalnika "Fraza". Pragnę przy tej okazji złożyć gorące podziękowania za wszystkie rady i wskazówki dr hab. prof. UR. Magdalenie Rabizo-Birek redagującej wspomniane czasopismo, jak również Zdzisławowi Tohlowi – dyrektorowi gorlickiego Muzeum. Słowo wstępne do mojej książki napisał Zdzisław Tohl, zaś Posłowie dr hab.Witold M. Nowak prof. UR. 



Słowo wstępne  

Kontynuując (kronikarski choćby) obowiązek zapisu wydarzeń artystycznych, których organizatorem była także nasza instytucja, oddajemy w Państwa ręce kolejny tomik szkiców literackich autorstwa Pawła Nowickiego pt. “Didaskalia”. Tytuł zbioru przypisuje pewną, szczególną role zamieszczonym tu tekstom; bowiem w czasach praktycznie nie funkcjonującej krytyki artystycznej felietony Pawła Nowickiego to jedyny zapisany komentarz do wydarzeń jakim były opisane tu wystawy lub spotkania autorskie. Jak je rozumieć? Czego dotyczyły? Wreszcie kiedy i gdzie się odbyły – na te pytania otrzymacie Państwo odpowiedź na łamach tej publikacji. Autor prace swoją (aczkolwiek nieco dorywczą) wykonuje rzetelnie i z należytą uwagą, co powoduje, że pamięć i czas łaskawiej obchodzą się z artystycznym przekazem zdarzeń i organizacyjnym wysiłkiem naszych instytucji. Jestem przekonany, że “Didaskalia” oprócz wielu wymienionych zalet zainteresują Państwa oryginalnym zmysłem obserwacji i analizy dzieła sztuki w oparciu o bogatą tradycję nauk filozoficzno-estetycznych.

Zdzisław Tohl









O pisarstwie Pawła Nowickiego


Pisarstwo Pawła Nowickiego narasta od wielu lat, to już kilka dekad. Autor jest człowiekiem szerokich lektur i zainteresowań. Przejawia wielką miłość do sztuki rozumianej szeroko – jako wyraz człowieczeństwa i gwarant jego godności. Zajmują go wszelkie ekspresje ludzkie: malarstwo, grafika, rzeźba, fotografia, liryka i proza. Interesują go wystawy dzieł sztuki i przedmiotów obdarzonych znaczeniem i będących nośnikami uczuć, np. kart pocztowych.
Zauważalna i godna uwagi jest filozoficzna głębia tekstów Nowickiego. Nie są to nigdy teksty powierzchowne, lecz zawsze przenika je pewien rodzaj przejęcia, które nazwałbym egzystencjalnym. Autor poszukuje w obrazach, rzeźbach, wierszach i innych tekstach kultury odpowiedzi na istotne ludzkie pytania: czym jest sztuka?, jaką rolę pełni w ludzkim życiu?, co może nam powiedzieć i jaki wskazać kierunek w życiu?, na co sztuka potrafi nas otworzyć? Są to także głębokie metafizyczne pytania, jak to główne – jaki jest sens życia, w którym tkwimy?
Na pomoc interpretacjom przychodzą filozofowie, których studiuje Paweł Nowicki: Platon, Spinoza, Heidegger, Taylor. W odwołaniu do dzieł tych mistrzów Nowicki wyjaśnia odbiorcom, a niekiedy i samym artystom złożone konteksty ich twórczości. W niektórych bowiem sprawach to artyści wiedzą więcej aniżeli interpretator ich dzieł, w innych – więcej wie on.
W każdym spośród zamieszczonych w książce tekstów pojawiają się pojęcia i koncepcje filozoficzne. Jest to zabieg zamierzony przez Autora i służący pogłębieniu, wzbogaceniu interpretacji. Bogactwo języka odpowiada tu bogactwu obrazu. Autor potrafi przekładać obraz na słowo, a także odwrotnie – dać obraz idei dyskursywnej.
Styl Nowickiego wyrabiał się przez lata. Jest elegancki, dygresyjny w dobrym sensie, smaczny dla tych, którzy lubią erudycyjne odnośniki do licznych dziedzin kultury. Jest także bardzo plastyczny i momentami konkuruje swoją wizyjnością z komentowanymi obrazami.
Pisarstwo Pawła Nowickiego jest ważnym głosem w obronie sztuki, w obronie jej egzystencjalnej doniosłości. Komuś, kto sądziłby, iż sztuka obroni się sama należałoby odpowiedzieć, że w każdym czasie wiele sił pragnie się sztuki pozbyć, bo przynosi ona wraz z pogłębieniem życia także niewygodny niepokój. Sztuka potrzebuje adwersarzy, apologetów i interpretatorów - i chwała Pawłowi Nowickiemu, że chciał być taką właśnie postacią.

Witold M. Nowak





                                                                                                                               Paweł Nowicki