9
maja 2014 roku w gorlickiej Galerii „Dwór Karwacjanów” odbył
się wernisaż prac Jerzego Wojtowicza1,
absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, obecnie związanego
z pracownią konserwacji zabytków przy Muzeum Budownictwa
Ludowego w Sanoku.
W
pejzażach Jerzego Wojtowicza kolor położony szerokimi plamami
tworzy zagęszczone masy, z których wyłaniają się sylwety
przedmiotów uwydatnione silnymi nawarstwieniami faktur. Kolor nie
imituje przedmiotu – rzeczywistej „barwy” jego powierzchni.
Jest samoistny i niezależny, stanowiąc tym samym autonomiczną
malarską jakość. Na jednym z obrazów zieleń szmaragdowa
przechodzi w czerń, w której mrocznych głębiach majaczą wieże
sanockiego kościoła. Na tle nocnego nieba elementy architektury
lśnią jak księżycowe obrysy chmur na słynnym obrazie
El Greca ukazującym panoramę Toledo. Ciemność rozświetla gdzieniegdzie srebrzysta poświata, iskrząca się świetlistymi naciekami gęsto położonej farby; w innym miejscu znowu przyprószona zaledwie przez laserunkowy prześwit, ukazuje dachy domów, urwisko nad doliną Sanu. Błękity
i ochry kontrastują mrokiem zakamarków, który ewokuje baśniowy nastrój tajemnicy. Inny obraz przedstawiający żydowskich muzykantów – dawny świat galicyjskiego miasteczka – przywodzi na myśl literackie wizje opowiadań Bruno Schulza, a także malarskie konteksty nadrealizmu twórczości Chagalla.
El Greca ukazującym panoramę Toledo. Ciemność rozświetla gdzieniegdzie srebrzysta poświata, iskrząca się świetlistymi naciekami gęsto położonej farby; w innym miejscu znowu przyprószona zaledwie przez laserunkowy prześwit, ukazuje dachy domów, urwisko nad doliną Sanu. Błękity
i ochry kontrastują mrokiem zakamarków, który ewokuje baśniowy nastrój tajemnicy. Inny obraz przedstawiający żydowskich muzykantów – dawny świat galicyjskiego miasteczka – przywodzi na myśl literackie wizje opowiadań Bruno Schulza, a także malarskie konteksty nadrealizmu twórczości Chagalla.
Autor jest konserwatorem sztuki – stąd chyba za temat
niektórych prac służy mu samo tworzywo – surowa materia płótna
z kawałkami drewna, których geometryczne formy chwytają światło
na swojej fakturze, dając w ten sposób zaskakujące efekty
„malarskie”.
Oddzielny wątek gorlickiej ekspozycji Jerzego
Wojtowicza stanowiły ikony. Cechą szczególną, która wymaga
uważnego spojrzenia odbiorcy, są ekumeniczne detale pojawiające
się w niektórych spośród wystawionych prac. W sensie plastycznym
są to obrazy typowe dla obrządku wschodniego, lecz pośród
ruskich świętych, w szeregu postaci zjawiają się św. Jan Paweł
Drugi, czy święta Maria Faustyna Kowalska – osoby należące do
kręgu tradycji katolickiej. Artysta chce zapewne podkreślić w ten
sposób swe zakorzenienie kulturze pogranicza, gdzie religijność
katolicka współistnieje z grekokatolicką i prawosławiem.
Jak wiadomo, nurcie sztuki bizantyjskiej, ikona
miała stanowić pomost miedzy transcendencją sacrum
a światem doczesnym. Tworzenie („pisanie”) ikony bliskie jest
modlitwie i wymaga od autora szczególnego duchowego przygotowania.
Jednocześnie ustanowiony zostaje dystans pomiędzy materialnym
tworzywem, które malarz obrabia jak rzemieślnik a świętym
pierwowzorem – zaświatową Ideą, ku
której wznosić się ma dusza odbiorcy. Ikona ukazująca oblicze
świętej Osoby, nie jest więc portretem , znanym nam z tradycji
zachodnioeuropejskiego malarstwa. Oznacza to, że obraz nie
przedstawia ludzkiej twarzy tak, jak gdyby była ona jednym z wielu
elementów natury –
nie jest mimetycznie rozumianą
podobizną przedmiotu. W ikonie manifestuje
się idealny wzorzec, który „prześwieca” przez to, co
materialne a dzieło sztuki w pewnej mierze utożsamia się obiektem
kultu. Dawniej, w łemkowskiej chacie, w izbie w której wisiała
ikona, należało zachowywać się godnie – zdjąć nakrycie głowy,
przeżegnać się, nie wypadało zapalić fajki.
Warto również zwrócić uwagę, że w
twórczości Wojtowicza mamy do czynienia z silnym nawiązaniem do
tradycji polskiego koloryzmu. Tematy sakralne obecne w omawianym
cyklu ikon zdają się rozwinięciem malarskich koncepcji, podobnych
do tych, które znajdujemy w jego sanockich
pejzażach.
Wystawa w galerii „Dwór Karwacjanów”
stanowiła spójną i pełną ekspresji prezentację twórczości
artysty, który odwołując się do rekwizytów kultury swojego
regionu, poprzez wysokiej klasy kreację artystyczną nadaje im rangę
uniwersalną.
Paweł
Nowicki
1
"Działalność artystyczna Jerzego Wojtowicza dotyczy takich
dziedzin sztuki jak malarstwo, rysunek,grafika oraz konserwacja
zabytków. W swoim dorobku ma wiele wystaw indywidualnych oraz
zbiorowych w Polsce jak i za granicą (Włochy, Holandia, Słowacja,
Polska). W dziedzinie konserwacji zabytków, wśród licznych
realizacji należy wyróżnić: konserwacja polichromii z poł. XIX
wieku w cerkwi prawosławnej w Komańczy, rekonstrukcja XVIII
wiecznego ikonostasu w cerkwi grekokatolickiej w Komańczy. Do
ciekawych realizacji konserwatorskich należy odrestaurowanie
zespołu ikon w klasztorze prawosławnym w Jabłecznej, w Muzeum
Okręgowym w Białej Podlaskiej oraz współudział w
konserwacji zespołu ikon przygotowanych do wystawy w Muzeum
Budownictwa Ludowego w Sanoku pod nazwą Ikona Karpacka."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.